piątek, 26 lipca 2013

Wróciłam do ludzi... do szycia wróciłam!

Czasem przerwa jest baaardzo potrzebna, by coś nadal lubić...

 

Na deser bez obiadu:

recyklingowe kieszonki formowane!

Na razie leżakują, czy znajdzie się mała pupa, która je zechce?

 

 

Tymczasem... coś dla oka... :)

 





Trochę szczegółów:





Ach... ACH! ;)

1 komentarz:

  1. Witam, wysłałam Pani maila z pytaniem o pieluchy. Cuda! Pozdrawiam i mam nadzieję, że szyje Pani nadal. Zasługują na promowanie i na pewno na użytkowanie.

    OdpowiedzUsuń